Forumowa Mafia V
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Escape the room Strona Główna -> Forumowa Mafia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
NobodysListening
Kombinator
Kombinator



Dołączył: 21 Sie 2007
Posty: 750
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 03.04.2008 17:07    Temat postu:

Przemyślałam wszystko jeszcze raz i jestem prawie całkowicie ( zawsze pozostaje jakiś procent niepewności) pewna swojego głosu.

LINCZ ----> Mieciu

Mam nadzieję, że tym razem uda się nam wytypować mordercę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mieciu Ziom
Uczeń
Uczeń



Dołączył: 01 Paź 2007
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 03.04.2008 18:37    Temat postu:

Po dosyć długich przemyśleniach Mieciu postanowił oddać swój lincz na Martynę.
- Jak już wczoraj mówiłem, jako jedyna stara się nie wychylać się za bardzo, a kiedy przychodzi czas na lincze - głosuje tak samo jak reszta.

Lincz --> Martyna


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pasiak2005
Kombinator
Kombinator



Dołączył: 11 Lut 2006
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 03.04.2008 20:18    Temat postu:

Propper długo myślał nad swoim linczem, po długich zastanowieniach odał swój lincz na
LINCZ --> Mieciu
(przeczucie ...)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
21martiii
Myśliciel
Myśliciel



Dołączył: 25 Wrz 2006
Posty: 1140
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin

PostWysłany: 03.04.2008 21:06    Temat postu:

Lincz -> Mieciu . Mam nadzieje ze nie za pozno..

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mieciu Ziom
Uczeń
Uczeń



Dołączył: 01 Paź 2007
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 03.04.2008 21:29    Temat postu:

- A więc na mnie wypadło - powiedział z zamartwieniem Mieciu, po czym kontynuował:
- Nie winię Was, mogliście nie wiedzieć. Ale jak już zobaczycie, że jestem niewinny, to wierzę w Was, że pójdziecie za moim głosem i zlinczujecie jutro Martii - dokończył, po czym sięgnął do dolnej kieszonki i wyjął z niej buteleczkę z dziwnym płynem.
- Nie pozwolę się upokorzyć i zginąć z waszych rąk. W ręku mam Muskarynę - silnie trujący płyn, którego efekty są widoczne już po 15-nastu minutach. Nie zawiedźcie mnie - skończył, po czym wypił zawartość buteleczki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
21martiii
Myśliciel
Myśliciel



Dołączył: 25 Wrz 2006
Posty: 1140
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin

PostWysłany: 03.04.2008 21:40    Temat postu:

Mieciu, ale co Ty wygadujesz?! Nie rób tego! Wybacz, ale żeby obronić swoje życie musiałam oddać swój lincz na Ciebie. Wybacz ;(

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Conry
Admin
Admin



Dołączył: 22 Sie 2005
Posty: 2906
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań

PostWysłany: 03.04.2008 23:43    Temat postu:

Cytat:
Po śmierci Miecia w Eclat Mail zapanowała cisza. Nie była to zwykła cisza, lecz grobowa - taka jaką zazwyczaj spotyka sie przed burzą. W ciężkim, gorącym powietrzu słychać było jedynie natrętne bzyczenie owadów. Z ciemnych chmur zaczęły spadać pierwsze krople - duże i ciężkie, niczym łzy. Niebiosa płakały nad zmarłymi. Ulice opustoszały, nawet niedobitki szczurów chowały się z pustych domach. Nadchodziła burza.
Gdy w oddali rozległy się pierwsze grzmoty, Nobodys właśnie wracała do domu. Piasek na ścieżce pod wpływem deszczu zamienił sie w błoto, które teraz lepiło się pod podeszew jej starych, zniszczonych butów. Nagle zatrzymała się; wydawało jej się iż jest śledzona. Obróciła się i osłaniając oczy przed deszczem spojrzała przed siebie. W blasku błyskawicy, w pewnej odległości od miejsca w którym się znajdowała, zamajaczyła czyjaś sylwetka. Nobodys nie rozpoznała postaci, jednak przeczuwała co się zaraz stanie. Obróciła się prędko i zaczęła uciekać. Ścieżka zdążyła sie już jej skończyć pod nogami, ale ona ciągle biegła przed siebie. Kierowała sie w stronę lasu. To była jej jedyna szansa.
Po chwili Nobodys znajdowała się już w cieniu drzew. Tylko tutaj była w stanie zgubić podążającą za nią postać. Przez kilka minut zagłębiała się w las klucząc między drzewami, po czym przysiadła pod jednym z nich. Pogoń, pogonią, ale przecież nie mogła bez odpoczynku uciekać w nieskończoność...
Przez pewien czas nie słyszała wokół siebie nic, prócz szumu liści na deszczu i sporadycznych grzmotów. Zmęczona ucieczką zasnęła wbrew swojej woli. Zasnęła by się już nigdy więcej nie obudzić. Morderca był zbyt blisko.
Krew z poderżniętego gardła zwabiła wygłodniałe okoliczne zwierzęta. Nikt już więcej nie widział Nobodys, a miejsce jej śmierci znaczyła bordowa plama zakrzepłej krwi na ziemi...

***

1.Mieciu Ziom --> Martii
2.
3. Propper --> Mieciu Ziom
4.
5. Nobody --> Mieciu Ziom
6.
7.
8. Yoanka --> Martii
9. Marti --> Mieciu Ziom
10.
11.
12.

Mieciu Ziom --> 3 głosy

Martii --> 2 głosy

Lincz --> Mieciu Ziom (niewinny)
Mord --> Nobodys (niewinna)


***

Spis ludności na dzień 07.07.1347
1.
2.
3. Propper
4.
5.
6.
7.
8. Yoanka
9. Marti
10.
11.
12.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
yoankaa ;)
Moderator
Moderator



Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 2032
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: 04.04.2008 15:05    Temat postu:

Mieciu był jedynym, który mnie popierał. Nadal podtrzymuję swoją decyzję

LINCZ --> Martyna


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
21martiii
Myśliciel
Myśliciel



Dołączył: 25 Wrz 2006
Posty: 1140
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin

PostWysłany: 04.04.2008 18:10    Temat postu:

No cóż, chyba nie pozostało mi nic, jak tylko odeprzeć atak i się bronić. Niestety ja nie mam żadnych sprzymierzeńców i przyjaciół w tym miasteczku Sad

Lincz -> Yoankaa


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pasiak2005
Kombinator
Kombinator



Dołączył: 11 Lut 2006
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 04.04.2008 19:44    Temat postu:

Propper był bardzo zakłopotany tą sytuacją, do niego należał wybór ... postanowił więc rzucić jakąś starą moneto, ledwo było widać co jest na jednej a co na drugiej. Hmmm... Reszka... Martyna ... Orzeł ... Yoankaa ... hmm po czym rzucił monetą. Wypadł orzeł....

LINCZ --> Yoankaa


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Conry
Admin
Admin



Dołączył: 22 Sie 2005
Posty: 2906
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań

PostWysłany: 05.04.2008 0:55    Temat postu:

Cytat:
To była gorąca, słoneczna niedziela. Kałuże po wczorajszej burzy szybko znikły i koło południa we wiosce było już sucho. Dzwony na kościele wzywały wiernych na mszę. Przyszły na nią jedynie trzy osoby - jedyni pozostali przy życiu osadnicy. Po około godzinie, gdy msza już się zakończyła pozostali w kościele. Grube kamienne mury zapewniały chłodne schronienie przed panującym na zewnątrz gorącem. Wszyscy byli spięci i małomówni. Wiedzieli bowiem, że nie ma już miejsca na pomyłki. Tego dnia cała sprawa morderstw miała się - w ten czy inny sposób - zakończyć.
Jako pierwsza swój głos oddała Yoanka. Uwierzyła Mieciowi i postanowiła wypełnić jego ostatnią wolę. Głosowała na Martii.
Zbulwersowana Martyna zaatakowała natomiast Yoankę. Oskarżyła ją o wszystkie morderstwa które miały miejsce w Eclat Mail. Teraz ostateczna decyzja należała do Proppera, który siedział cicho w ławce i do tej pory się nie odezwał. Tak na prawdę nie miał najmniejszego pojęcia kto mógłby okazać sie szaleńcem, bał sie jednak wstrzymać od głosu, gdyż w takim wypadku skazałby się na niechybną śmierć. Postanowił rzucić monetą. Wypadł orzeł. Miała zginąć Yoanka. Pozostawało już tylko trzymać kciuki.
Yoanka nie uciekała. Gdy przebił ją sztylet, popatrzyła jedynie przez chwilę pustym wzrokiem na swoją krew czerwieniącą sie na kamiennej posadzce, po czym padła na twarz.
Propper w pierwszym momencie nie skojarzył faktów gdy Martyna wyciągnęła z zanadrza sztylet na którym widać było jeszcze ślady zaschniętej krwi. Dopiero gdy po zabójstwie Yoanki, obróciła się w jego stronę zrozumiał swoją sytuację. Blady na twarzy, zaczął uciekać w popłochu w stronę kościelnej wieży. Na nic się to jednak nie zdało - sztylet rzucony przez Martynę był równie zabójczy jak i ten trzymany w ręce. Propper padł martwy na ziemię.
Martii wyszła przed kościół. W górze grzało słońce, a wokół panowała nie zmącona niczyim głosem cisza. Cisza i spokój, na których jej tak bardzo zależało od kiedy dżuma zabiła całą jej rodzinę...
Piękna pogoda na śmierć.
Martyna udała sie niespiesznym krokiem na przykościelny cmentarz, na groby swych bliskich. "Wszyscy martwi. Po co mam jeszcze żyć?" - pomyślała i podcięła sobie żyły na rękach. Zostało jej jeszcze trochę czasu. Udała sie za mury miasta, do sadu. Usiadła pod jabłonią i z uśmiechnęła się. Szaleństwo ustało, ale było już za późno. Słoneczna pogoda i zapachy unoszące sie dookoła zapraszały ją do ostatniego snu...

***

1.
2.
3. Propper --> Yoankaa
4.
5.
6.
7.
8. Yoanka --> Martii
9. Marti --> Yoankaa
10.
11.
12.

Yoanka --> 2 głosy
Marti -> 1 głos

Lincz/Mord --> Yoankaa
Drugi mord --> Propper
Samobójstwo --> Martii (i co z tego, że nie było tego w planach? ;p)


***

Po raz kolejny wygrała mafia. Na przyszły raz bardziej się starajcie Wink
Bilans końcowy: wszyscy martwi, ostał się jeno sufler.

PS.
Mam nadzieję, że NobodysListening dotrzyma słowa i poprowadzi kolejną edycję Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mieciu Ziom
Uczeń
Uczeń



Dołączył: 01 Paź 2007
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 05.04.2008 9:18    Temat postu:

Mówiłem, że Martii jest w mafii xD Ale nie rozumiem Proppera... jak można decydować o zabójstwie kogoś przez rzut monetą? ;/

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
21martiii
Myśliciel
Myśliciel



Dołączył: 25 Wrz 2006
Posty: 1140
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin

PostWysłany: 05.04.2008 10:00    Temat postu:

Najlepsze jest to że od samego początku działałam w pojedynkę i się udało... xD Uiks nawet nie dał znać. Ale jestem szczęśliwa Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sherry
Uczeń
Uczeń



Dołączył: 24 Lut 2006
Posty: 200
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 05.04.2008 12:54    Temat postu:

Mieciu, a jak miał zdecydować? Razz w sumie, mógł Ci uwierzyć, ale...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pasiak2005
Kombinator
Kombinator



Dołączył: 11 Lut 2006
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 05.04.2008 15:45    Temat postu:

no wiesz ... nie wiedziałem na kogo dać wybór... to coś musiałem wymyślić ... Patrze tu leży złotówka to ją wziąłem i rzuciłem xD

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Escape the room Strona Główna -> Forumowa Mafia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6
Strona 6 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


Bluetab template design by FF8Jake of FFD
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin