Forumowa Mafia I

Marukka777 · Wysłany: 25.11.2007 18:35 Temat postu:

Nonono, zapowiada się ciekawie..

yoankaa ;) · Wysłany: 25.11.2007 18:41 Temat postu:

Yoanka, która po szybkim drinku z Marti wyszła z karczmy i usłyszała Marukkę zaśmiała się złośliwie.
- Uważaj na słowa, bo jutro Ciebie wezmą za mordercę tylko na tej podstawie. Tak jak mnie.

Mieciu Ziom · Wysłany: 25.11.2007 18:42 Temat postu:

Postanowiłem iż lincz oddaję na Wojtka, gdyż na słowa nirwane "mam kogoś na oku. Kogoś, kto nie był z nami w barze, wczorajszej nocy" zareagował On nie dość że dosyć agresywnie(jak przystało na zabójcę), to jeszcze był pewny że chodzi o Niego, a jak się później okazało, Nirwane miała na myśli zupełnie kogoś innego

Lincz ---> Wojtko_7

Marukka777 · Wysłany: 25.11.2007 18:44 Temat postu:

yoanka, czyzbys miala zamiar mnie zlinczowac w nalblizszym czasie? :>

yoankaa ;) · Wysłany: 25.11.2007 18:45 Temat postu:

- Nie, nie chciałabym nikogo linczować, bo zawsze można skazać na śmierć niewinną osobę. Ale przez to słówko "ciekawie" posądzano mnie już o zamordowanie Juicy, a nie życzę nikomu innemu fałszywych oskarżeń.

Marukka777 · Wysłany: 25.11.2007 18:47 Temat postu:

ok.ok. a ciekawie bo glosy sie ciekawie rozkladaja. wynik bedzie interesujacy. nawet jakbym teraz zmienila lincz to niewiele by to dalo.

NobodysListening · Wysłany: 25.11.2007 18:47 Temat postu:

Mieciu, myślę, że możesz mieć rację. Jednak swojego głosu na razie nie zmieniam.

nirwane · Wysłany: 25.11.2007 18:51 Temat postu:

Trzeba poczekać, z czasem prawda wyjdzie na jaw - filozoficznie stwierdziła Nirwane, a potem poszła napić się piwa... bezalkoholowego, oczywiście;)

yoankaa ;) · Wysłany: 25.11.2007 18:53 Temat postu:

-Jak na bezalkoholowe to idę z Tobą, w towarzystwie bezpieczniej.

21martiii · Wysłany: 25.11.2007 18:56 Temat postu:

- Pewnie, że niewiele by dało, bo wszyscy są nastawieni przeciwko mnie... - Powiedziała Martyna zatrzaskując za sobą drzwi baru.
- Niewiele czasu mi pozostało, więc ostatni raz przejdę się po ulubionych uliczkach naszego - jakże niedawno spokojnego - miasteczka i udam się do domu na ostatnią wieczerzę. Życzę wam szczęścia i powodzenia. Miejcie oczy i uszy szeroko otwarte, bo ktoś śmieje się wam za plecami...

pati_kinga · Wysłany: 25.11.2007 19:01 Temat postu:

Patrycja natomiast zaniepokojona nieco jak dalej to wszytsko się potoczy oddaliła się od reszty by coś zjeść i spokojnie pomyśleć. Chociaż dzisiaj pewnie już zdania nie zmieni, najważniejsza jest pierwsza myśl.

Marukka777 · Wysłany: 25.11.2007 19:38 Temat postu:

*zaszywa sie w kat i mysli o calej sprawie*

yoankaa ;) · Wysłany: 25.11.2007 19:53 Temat postu:

pasiak2005 · Wysłany: 25.11.2007 19:55 Temat postu:

Propper długo się nie odzywał lecz siedział cicho w knajpce przy swojej Whiskey w słoju. Mam strasznie brudne ubranie od tego spania na podłodze w tej knajpce- Pomyślał po czym spytał barmana- Czy ty tu kiedykolwiek sprzątasz ? Jak tylko sie rozjaśni pójdę do domu sie przebrać, teraz jednak nie mam ochoty sie nigdzie ruszać, - Stwierdził Propper, po czym chciał się napić swojej Whiskey gdy zobaczył że słój jest pusty, poprosił więc barmana o kolejny słój jego ulubionego napoju.

Marukka777 · Wysłany: 25.11.2007 19:56 Temat postu:

*nadal stoi w kącie, prawie zasypiając*