Niepodrabialna opowieść czyli MiszMasz
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Escape the room Strona Główna -> Forum ogólne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Conry
Admin
Admin



Dołączył: 22 Sie 2005
Posty: 2906
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań

PostWysłany: 17.12.2005 17:42    Temat postu: Niepodrabialna opowieść czyli MiszMasz

Mam pomysł- piszemy opowieśc, każdy dodaje po kilka zdań (byle z sensem, jednak może być "nieco" pokrecone). ciekawe co z tego wyjdzie Razz
Ja zaczynam:

Pewnego deszczowego dnia, Stefan zwlokwszy się z łózka i znajdąwszy papcie wyjrzał za okno...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Conry dnia 17.12.2005 21:07, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nyszka
Moderator
Moderator



Dołączył: 27 Sie 2005
Posty: 1519
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice

PostWysłany: 17.12.2005 19:55    Temat postu:

Pewnego deszczowego dnia, Stefan zwlokwszy się z łózka i znajdąwszy papcie wyjrzał za okno, a tam, na starym płocie siedział czarny kot.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rafal_90
Student
Student



Dołączył: 13 Gru 2005
Posty: 390
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 17.12.2005 20:50    Temat postu:

Pewnego deszczowego dnia, Stefan zwlokwszy się z łózka i znajdąwszy papcie wyjrzał za okno, a tam, na starym płocie siedział czarny kot. Po za zwierzęciem zobaczył niską postać.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Conry
Admin
Admin



Dołączył: 22 Sie 2005
Posty: 2906
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań

PostWysłany: 17.12.2005 21:06    Temat postu:

Pewnego deszczowego dnia, Stefan zwlokwszy się z łózka i znajdąwszy papcie wyjrzał za okno, a tam, na starym płocie siedział czarny kot. Poza zwierzęciem zobaczył niską postać. Stefan nie rozpoznawał jego rysów twarzy. Mimo wszystko wydawał mu się dziwnie znajomy...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rafal_90
Student
Student



Dołączył: 13 Gru 2005
Posty: 390
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 17.12.2005 21:47    Temat postu:

Pewnego deszczowego dnia, Stefan zwlokwszy się z łózka i znajdąwszy papcie wyjrzał za okno, a tam, na starym płocie siedział czarny kot. Poza zwierzęciem zobaczył niską postać. Stefan nie rozpoznawał jego rysów twarzy. Mimo wszystko wydawał mu się dziwnie znajomy. Po dłuższej chwili zastanowienia, zorientował się, że jest to jego stary przyjaciel o imieniu Jan

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Conry
Admin
Admin



Dołączył: 22 Sie 2005
Posty: 2906
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań

PostWysłany: 17.12.2005 22:00    Temat postu:

Pewnego deszczowego dnia, Stefan zwlokwszy się z łózka i znajdąwszy papcie wyjrzał za okno, a tam, na starym płocie siedział czarny kot. Poza zwierzęciem zobaczył niską postać. Stefan nie rozpoznawał jego rysów twarzy. Mimo wszystko wydawał mu się dziwnie znajomy. Po dłuższej chwili zastanowienia, zorientował się, że jest to jego stary przyjaciel o imieniu Jan. Nie wiedział jednak, ze Jan jest podwójnym agentem SB.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wojtko_7
Myśliciel
Myśliciel



Dołączył: 17 Gru 2005
Posty: 890
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ciekawe ile się tu mieści słów: owca, żaba, kolano, małż, twoja mama, bela, diplodok, kauczuk, tygr

PostWysłany: 17.12.2005 22:51    Temat postu:

Pewnego deszczowego dnia, Stefan zwlokwszy się z łózka i znajdąwszy papcie wyjrzał za okno, a tam, na starym płocie siedział czarny kot. Poza zwierzęciem zobaczył niską postać. Stefan nie rozpoznawał jego rysów twarzy. Mimo wszystko wydawał mu się dziwnie znajomy. Po dłuższej chwili zastanowienia, zorientował się, że jest to jego stary przyjaciel o imieniu Jan. Nie wiedział jednak, ze Jan jest podwójnym agentem SB. A tak naprawde ma na imię Mundek.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rafal_90
Student
Student



Dołączył: 13 Gru 2005
Posty: 390
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 17.12.2005 22:53    Temat postu:

Pewnego deszczowego dnia, Stefan zwlokwszy się z łózka i znajdąwszy papcie wyjrzał za okno, a tam, na starym płocie siedział czarny kot. Poza zwierzęciem zobaczył niską postać. Stefan nie rozpoznawał jego rysów twarzy. Mimo wszystko wydawał mu się dziwnie znajomy. Po dłuższej chwili zastanowienia, zorientował się, że jest to jego stary przyjaciel o imieniu Jan. Nie wiedział jednak, ze Jan jest podwójnym agentem SB. A tak naprawde ma na imię Mundek, a jak wiemy wszystkie Mundki to złe chłopy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wojtko_7
Myśliciel
Myśliciel



Dołączył: 17 Gru 2005
Posty: 890
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ciekawe ile się tu mieści słów: owca, żaba, kolano, małż, twoja mama, bela, diplodok, kauczuk, tygr

PostWysłany: 17.12.2005 22:57    Temat postu:

Hmm. Myślę, ze ten temat to jakaś koszmarna pomyłka. Dopisałem swego Mundka, ale tak naprawde to pigmej co z tej "historii" wyjdzie. Każdy będzie miał jakies swoje kocepcje i się wszytsko spieprzy. Zresztą poczekajmy, co powiedzą inni użytkownicy, ale jak dla mnie to beton.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Conry
Admin
Admin



Dołączył: 22 Sie 2005
Posty: 2906
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań

PostWysłany: 17.12.2005 22:58    Temat postu:

Pewnego deszczowego dnia, Stefan zwlokwszy się z łózka i znajdąwszy papcie wyjrzał za okno, a tam, na starym płocie siedział czarny kot. Poza zwierzęciem zobaczył niską postać. Stefan nie rozpoznawał jego rysów twarzy. Mimo wszystko wydawał mu się dziwnie znajomy. Po dłuższej chwili zastanowienia, zorientował się, że jest to jego stary przyjaciel o imieniu Jan. Nie wiedział jednak, ze Jan jest podwójnym agentem SB. A tak naprawde ma na imię Mundek, a jak wiemy wszystkie Mundki to złe chłopy. A ten, był jeszcze gorszy niż reszta, bo głupi i brzydki.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rafal_90
Student
Student



Dołączył: 13 Gru 2005
Posty: 390
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 17.12.2005 23:04    Temat postu:

Pewnego deszczowego dnia, Stefan zwlokwszy się z łózka i znajdąwszy papcie wyjrzał za okno, a tam, na starym płocie siedział czarny kot. Poza zwierzęciem zobaczył niską postać. Stefan nie rozpoznawał jego rysów twarzy. Mimo wszystko wydawał mu się dziwnie znajomy. Po dłuższej chwili zastanowienia, zorientował się, że jest to jego stary przyjaciel o imieniu Jan. Nie wiedział jednak, ze Jan jest podwójnym agentem SB. A tak naprawde ma na imię Mundek, a jak wiemy wszystkie Mundki to złe chłopy. A ten, był jeszcze gorszy niż reszta, bo głupi i brzydki, a to prze to, że był wychowywany przez stado liczące 20 bizonów.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mysza12
Dinozaur ;)
Dinozaur ;)



Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 06.01.2006 16:08    Temat postu:

Pewnego deszczowego dnia, Stefan zwlokwszy się z łózka i znajdąwszy papcie wyjrzał za okno, a tam, na starym płocie siedział czarny kot. Poza zwierzęciem zobaczył niską postać. Stefan nie rozpoznawał jego rysów twarzy. Mimo wszystko wydawał mu się dziwnie znajomy. Po dłuższej chwili zastanowienia, zorientował się, że jest to jego stary przyjaciel o imieniu Jan. Nie wiedział jednak, ze Jan jest podwójnym agentem SB. A tak naprawde ma na imię Mundek, a jak wiemy wszystkie Mundki to złe chłopy. A ten, był jeszcze gorszy niż reszta, bo głupi i brzydki, a to prze to, że był wychowywany przez stado liczące 20 bizonów. Kiedy jego stado zaczęła wybijać epidemia podjął się pracy w SB, by ukraść badania nad lekiem na epidemię bizonów. Nie zdążył i załamał się nerwowo.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
piotr_rus
Uczeń
Uczeń



Dołączył: 10 Gru 2005
Posty: 294
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: 06.01.2006 16:45    Temat postu:

Pewnego deszczowego dnia, Stefan zwlokwszy się z łózka i znajdąwszy papcie wyjrzał za okno, a tam, na starym płocie siedział czarny kot. Poza zwierzęciem zobaczył niską postać. Stefan nie rozpoznawał jego rysów twarzy. Mimo wszystko wydawał mu się dziwnie znajomy. Po dłuższej chwili zastanowienia, zorientował się, że jest to jego stary przyjaciel o imieniu Jan. Nie wiedział jednak, ze Jan jest podwójnym agentem SB. A tak naprawde ma na imię Mundek, a jak wiemy wszystkie Mundki to złe chłopy. A ten, był jeszcze gorszy niż reszta, bo głupi i brzydki, a to prze to, że był wychowywany przez stado liczące 20 bizonów. Kiedy jego stado zaczęła wybijać epidemia podjął się pracy w SB, by ukraść badania nad lekiem na epidemię bizonów. Nie zdążył i załamał się nerwowo.Umarł. Jego przybrana rodzina znalazła w jego domu dokumenty z SB

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Conry
Admin
Admin



Dołączył: 22 Sie 2005
Posty: 2906
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań

PostWysłany: 06.01.2006 16:54    Temat postu:

?? a czytałeś co było wcześniej napisane? on nie umarł....

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
piotr_rus
Uczeń
Uczeń



Dołączył: 10 Gru 2005
Posty: 294
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: 06.01.2006 17:02    Temat postu:

no ale teraz umarł
a jak coś to możesz uśunąć ten post


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Escape the room Strona Główna -> Forum ogólne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
Strona 1 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


Bluetab template design by FF8Jake of FFD
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin